Cisza i spokój ..
Cisza, spokój ..wydawało by się ze nic się nie dzieje , ale zmyła ;) Dojechała ogromna ilość styropianu na podłogę - czeka na swoją kolej. A my czekamy na prąd..po 30 dniach dostaliśmy pismo ze działki o podanym przez nas numerze nie ma !!! Zwariowałam . No , ale jak ktoś wpisał blednie ulice to faktycznie jej tam nie było :/ I kolejne 30 dni i nerwy. No cóż pojechałam i wyjaśniałam z aktem notarialnym akcje. Oby już pozytywnie. To samo z wodociągami ..trafiła się pani , która mówi tylko w języku urzędowym..suma sumarum 1,5 miesiąca czekania na mapkę :/ Cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości :) pozdrowienia dla wszystkich rodziców wysyłających dziś swoje małe pociechy do żłobków i przedszkoli :)